Magia

A więc... mam wizję! Razz

Dziś uda ci się coś naprawić (ocenę?).
Hahaha, uczę się z kart wróżyć.
A wiecie jaki mam horoskop na dziś? Akurat gazetę przeglądałam.
"Poprawa finansów, zdarzy się coś miłego."
Taaa, nie poszłam do szkoły. To dopiero miłe! Very Happy

Magia to dość oględne pojęcie...
Co rozumiecie poprzez słowo "magia"?
Od tego zacznijmy.

Właściwie to każdy jako magię określa coś innego. Dla jednych magią są zjawiska paranormalne, a dla drugich, np. duchy...

No właśnie.
Więc nie można odrau przechodzić do sedna sprawy.
"Czy wierzysz w magię?"
Wierzę w duchy, wierzę w zjawiska paranormalne, wierzę nawet w niektóre tzw. "zabobony" czyli np. leczenie ziołami, czy klątwy.
Ale czy zaliczyłabym to pod magię...
Cóż, to dla mnie wciąż otwarty temat...

Najpierw powinniśmy określić o jaką magię nam chodzi. Można, np. wierzyć w duchy, ale nie uważać tego za magię i odwrotnie.
Ale jestem dziś zajarana Very Happy

Spełniła się moja wróżba z kart Razz

Jaka?

Buha

Rzeczywiście poprawiłam z tej głupiej matmy

Ja raz w nocy poszłam sie napic i wydawalo mi sie ze widziałam jakas twarz w salonie. Ale byłam mała i miałam bujna wyobraznie xd

Może po prostu napiłaś się nie tego co trzeba Razz

ja nie wiem czy to moja wrodzona "zgrabność" się rozprzestrzeniła wkoło mnie czy ktoś talerz źle postawił, ale faktem jest, że jak raz byłam w kuchni w nocy to talerz sam spadł z szafy.

A może to ja po prostu mam halucynacje;d

hmm nie wiem czy wy tez tak macie, ale gdy u mnie ktoś umiera to zawsze cos spada w chwili jego smieci. np jak umarł mój dziadek z kaloryfera spadł talerz, który nigdy w zyciu by nie spadł sam, nie było takiej mozliwosci.

a co do magii to musze pomyslec:D

Ja sie boje ciszy.
(nie wiem co ona mi zrbiła)
Poprostu mam taki strach.
Np. w nocy jak staram sie zasnac jest cisza, i w sumie słyszymy najcichszy szmer.
mnie to przeraza.!
Musze cały czas sie ogladac czy to cos mi po pokoju nie chodzi.
Kiedys miałam mysz w pokoju i ona cukierkiem sie bawiła!
Myslałam ze ja zabije!

och ja tez tak tak mam. ja mój idzie na noc to masakra. cisza, zaraz telewizor trzaśnie, cisza monitor trzasnie a ja podskakuje ze strachu

Dobrze wiedziec ze nie jestem sama. Smile

A ja się tutaj wyróżnię.
Czasami lubię całkowita ciszę, a w nocy przeszkadza mi nawet tykanie zegarka ( właściwie to zawsze mi to przeszkadzało, więc wyjęłam baterie)
Mieszkam w bardzo cichej okolicy, więc nie słychać samochodów itp. czasem tylko przejeżdżające pociągi.

Mene jestes cudnownie inna Smile

To słodkie.
ja tez tak bym chciala