Autor |
Wiadomość |
Tula
Mistrzyni Czarownic
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie moje demony;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 23:12, 24 Gru 2008 |
|
-Czekajcie...-przypomniała sobie coś- Było jeszcze coś. Ubiegłego wieczoru pokłuciłam się a raczej poszarpałam z... No jak mu to... -puka sie w głowę by coś sobie przypomniec- Blake! -wykrzyknęła- Ale nazwiska nie znam...
-Uffff...- Odetchnęła Berta z ulgą.
|
|
|
|
|
|
|
Villemo z Ludzi Lodu
Księżniczka Czarnych Sal
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 15:40, 25 Gru 2008 |
|
- Właściwie to gdzie on jest? - spytała Vill.
- Ostatnio widziałam go wczoraj wieczorem w tej szopie koło stawu. - powiedziała Elendil.
- Może coś mu się stało? Nie pojawił się tu. Musimy poszukać Blake! - rozhiseryzowała się Ewena.
- Och przymknij się wreszcie histeryczko! - wkurzyła się Villemo.
|
|
|
|
|
Tula
Mistrzyni Czarownic
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie moje demony;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 19:41, 26 Gru 2008 |
|
-Nie trzeba go szukac- odezwała się i popatrzyła w okno.- Właśnie uciekł do lasu...
-Trzeba go zatrzymac...- odezwała sie Berta i wybiegła.
-Czekaj! Boże jak ja jej nienawidzę... -mruczała do siebie wściekła. Chwilę później zniknęła.
|
|
|
|
|
Indra z Ludzi Lodu
Kochanka Lucyfera
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarne Sale Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 15:01, 27 Gru 2008 |
|
- To on na mnie musiał napaść - wykrzyknęła Indra. - Niech ja go dorwę...
Szybko wybiegła z pokoju.
- Tak - powiedział Marco.
- No właśnie - przytaknął Nataniel tajemniczo.
|
|
|
|
|
Villemo z Ludzi Lodu
Księżniczka Czarnych Sal
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 20:24, 27 Gru 2008 |
|
Wszyscy zaczęli wybiegać. W zamieszaniu jakie zapanowało na korytarzu Vill zauważyła Bertę wdzięczącą się do Dominika. Wściekła podeszłą do nich i odciągnęła od męża Bertę.
- Wiesz co? Zawsze uważałam cię za sukę! - wykrzyknęła uderzając ją w twarz. Odbiegła korytarzem. Ktoś podążył za nią. Kiedy wszyscy znajdowali się na podwórzu Marco rozejrzał się.
- Gdzie Vill?
Wtedy rozległ się jej krzyk.
|
|
|
|
|
Indra z Ludzi Lodu
Kochanka Lucyfera
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarne Sale Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 19:53, 29 Gru 2008 |
|
Marco i Nataniel rzucili sie w stronę z której dobiegł krzyk.
Villemo leżała nieprzytomna w krzakach.
- Boże, ona nie zyje! - zaczęła krzyczeć Beata. - Ja nie chce umierac, zabierzcie mnie stąd!!!
- Uspokój się - Indra pojawiła się niewiadomo skąd i uderzyła ją w twarz. - Ech, jak fajnie. Mogę jeszcze raz?
|
|
|
|
|
Villemo z Ludzi Lodu
Księżniczka Czarnych Sal
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 20:40, 29 Gru 2008 |
|
- No pewnie. - szepnął Nataniel szelmowsko się uśmiechając. Marco uklęknął przy leżącej na ziemi dziewczynie.
- Nie żyje. - szepnął cicho. - I tym razem to nie był Blake! - spojrzał znacząco na Dominika.
- Ja jej nie zabiłem! Przecież była moją żoną! Kochałem ją!
- Czyżby? - drwiąco spytał Nataniel.
- Mogłabym wam powiedzieć kto mnie zabił, ale odebrało by wam to zaszczytne zajęcie poszukiwań mordercy. - roześmiała się Vill pojawiając się.
- Ty przeklęta wiedźmo! - krzyknęła Berta.
- Nie przeczę. Będę z wami moi kochani i spróbuję was ochronić przed mordercą. A i Tuli nie zabił Blake. Leży teraz gdzieś nad jeziorem. Ktoś podał mu truciznę. Już troje z nas nie żyje.
- Vill wiesz, że to nie ja. - zaczął Dominik.
- Wiem. Z nami był koniec już dawno.
|
|
|
|
|
Indra z Ludzi Lodu
Kochanka Lucyfera
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarne Sale Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 0:34, 30 Gru 2008 |
|
- Eh - westchnęła Inga. - Mamy trzy trupy. Pysznie.
- I żadnego mordercy - dodał Nataniel.
- Kto miał powód by zabić Villemo? - spytał Marco.
- No więc tak: Beata, Dominik hm... kto jeszcze?
|
|
|
|
|
Villemo z Ludzi Lodu
Księżniczka Czarnych Sal
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 19:14, 30 Gru 2008 |
|
- Jak możecie mnie podejrzewać?! - Beata wpadła w histerię. Zdenerwowana Indra uderzyła ją w twarz.
- Przymknij się i zacznij myśleć!
- Indra dobrze mówi. W sumie to możemy chyba wezwać Vill. Może nas oświeci? - rzekł Nataniel.
|
|
|
|
|
Indra z Ludzi Lodu
Kochanka Lucyfera
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarne Sale Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 22:17, 30 Gru 2008 |
|
- Vill!! - krzyknął Marco.
- No, właśnie Vill! - dołączyła się Indra. - Rusz zwłoki.
|
|
|
|
|
Villemo z Ludzi Lodu
Księżniczka Czarnych Sal
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 13:21, 31 Gru 2008 |
|
Villemo pojawiła się po chwili.
- Nawet nie wiecie jak po drugiej stronie jest wspaniale! No, ale do rzeczy, wnioskuję, że nadal szukacie mordercy?
- Tak. - przytaknął Nataniel.
- Trzy truposze, jeden morderca. Tula zginęła, bo miała dowód przeciw mordercy, Blake,bo widział zabójstwo, a ja,bo przeszkadzałam mordercy. Przeszukajcie lewe skrzydło zamku i piwnice, wtedy wszystko stanie się jasne. Chyba...
Zniknęła pozostawiając oniemiałych przyjaciół.
|
|
|
|
|
Tula
Mistrzyni Czarownic
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie moje demony;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 18:23, 31 Gru 2008 |
|
-No to Villemo mnie uprzedziła...-westchnęła i również zniknęła.
-Co się tu...-widząc trupa Villemo krzyknęła rozdzierająco.- O mój Boże! -uciekła jak najdalej stąd.
|
|
|
|
|
Villemo z Ludzi Lodu
Księżniczka Czarnych Sal
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 12:16, 02 Sty 2009 |
|
Elendil zaczęła krzyczeć:
- Pozabijają nas! Wszyscy umrzemy! I te duchy! Wciąż się pojawiają! Ewena, Beata(Berta) wracajmy do domów! Nie zostanę tu ani minuty dłużej!
- Będziecie musiały dopóki nie znajdziemy mordercy. Lepiej chodźmy przeszukać zamek. - powiedział Nataniel.
- Nie rozdzielajmy się, inaczej morderca może ukryć dowód. - zaproponował Marco.
|
|
|
|
|
Indra z Ludzi Lodu
Kochanka Lucyfera
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarne Sale Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pią 16:09, 02 Sty 2009 |
|
Razem udali sie do piwnicy. Dominik związał Bertę, Ewenę i Elendi i zostawił je w salonie, bo wszyscy mieli już dość ich histerii.
- Nie wiem, czy w piwnicy jest światło - rzekł Marco, gdy schodzili po schodach.
- Jak nie to zaczniesz świecić - uśmiechnęła się Indra.
Marco się nie mylił. W piwnicy było ciemno, więc zaczął "wiecić" jak to określiła Indra i piwnicę rozświetlił niebieskawy blask.
- To od czego zaczynamy? - spytał Nataniel.
|
|
|
|
|
Villemo z Ludzi Lodu
Księżniczka Czarnych Sal
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Sob 13:12, 03 Sty 2009 |
|
- Może od tych skrzyni? - zaproponował Dominik.
- A po czym rozpoznamy tą właściwą rzecz? A jeśli ją przeoczymy? - zasatawiał się Nataniel.
- Możemy wtedy wezwać Tulę i Vill. Przecież muszą wiedzieć czego kazały nam szukać. - odparł Marco i zajął się przeszukiwaniem skrzyń.
|
|
|
|
|
|