Autor |
Wiadomość |
Villemo z Ludzi Lodu
Księżniczka Czarnych Sal
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Pon 22:25, 15 Gru 2008 |
|
Villemo wpatrywała się otępiała w ciało Tuli. Nagle wybiegła z komnaty.
- Co jej się stało? - spytała Elendil przekrykując donośny szloch Berty.
- Cisza! Berta uspokój się! Indro się się stało? Tak, Tula nie żyja, a my wszyscy jesteśmy podejrzani. Opowiedz co widziałaś, a ty Natanielu sprowadź tu Villemo. - zarządził Marco.
|
Ostatnio zmieniony przez Villemo z Ludzi Lodu dnia Pon 22:26, 15 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
|
|
Indra z Ludzi Lodu
Kochanka Lucyfera
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarne Sale Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 3:02, 16 Gru 2008 |
|
- No, więc, wracałam z tego lasku za zamkiem i na dziedzincu napatoczył się na mnie jakis dureń - powiedziała po namysle Indra. - Złapał mnie, ale dostał solidnego kopniaka w przyrodzenie i...
- Indra! - oburzył się Marco, a Elendil pomimo powagi sytuacji zachichotała. - Tak nie moze być. Po kolei. Zacznijmy od Villemo, bo to ona znalazła Tulę - postanowił.
|
|
|
|
|
Villemo z Ludzi Lodu
Księżniczka Czarnych Sal
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 16:01, 16 Gru 2008 |
|
Do sypialni wpadł Nataniel z Villemo.
- A więc Vill wiemy, że przeżyłaś szok, ale powiedz nam co widziałaś. - powiedział Marco.
- Czułam, że coś jest nie tak. Moje okno było otwarte pomimo, że je zamknęłam. Weszłam do Tuli, a ona...ona...już tak leżała. Ktoś buszował w jej łazience (są u nas łazienki czy alkowy, buduary? czy co tam jeszcze? )
|
|
|
|
|
Indra z Ludzi Lodu
Kochanka Lucyfera
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarne Sale Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 16:07, 16 Gru 2008 |
|
- W łazięce? zdziwiła się Indra. - Czego ktoś mógłby chcieć od jej łazienki?
- Villemo, czy Tula trzymała tam coś wartościowego?
|
|
|
|
|
Villemo z Ludzi Lodu
Księżniczka Czarnych Sal
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 17:14, 16 Gru 2008 |
|
Villemo stała chwilę bez słowa.
- Nie wiem...Tula była nieprzewidywalna. Nie mam pojęcia o co chodziło.
- Czy ktoś coś wie? Musimy znaleźć zabójcę Tuli. - powiedział Dominik.
- A może to była kobieta? - rzucił Nataniel.
- W każdym bądź razie nie możemy tak stać tu nad ciałem Tuli. - rzekł Marco.
|
|
|
|
|
Indra z Ludzi Lodu
Kochanka Lucyfera
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarne Sale Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Wto 21:04, 16 Gru 2008 |
|
- Kobieta, kobieta - zdenerwowała się Inga. - Myślicie, ze kobieta miałby ochote taplac sie w krwi? No chyba, ze była Elżbietą Bathort i polowała na dziewice.
- To Tula była dziewicą? - zdziwił się Dominik.
|
|
|
|
|
Villemo z Ludzi Lodu
Księżniczka Czarnych Sal
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 10:24, 17 Gru 2008 |
|
- Ej no Dominik to była przenośnia. - zdenerwowała się Villemo.
- Spokojnie. Elendil ty coś zauważyłaś? - spytał Marco przykrywając ciało Tuli.
- Nie. Obudziłam się dopiero słysząc krzyki.
- Ja też nic nie widziałam. Chociaż słyszałam jakiś rumor na korytarzu, ale nie sprawdzałam. - odparła Berta.
- Która to mógła być godzina? - spytał Nataniel.
- Może z 2 godziny temu. - odpowiedziała zapytana.
|
|
|
|
|
Tula
Mistrzyni Czarownic
Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 678
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie moje demony;D Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 19:24, 17 Gru 2008 |
|
-Ja też nie wiem która...-odpowiedziała Tula pojawiając sie.
W tym samym czasie do pokoju wpadła Evena. Widząc ducha Tuli przeżegnała sie-Jezus Maria...-szepnęła i zemdlała. Tula wybuchnęła śmiechem.
-Ducha nie widzieliście?-zapytała kpiąco-Dopóki nie znajdziecie sprawcy nie wyjdziecie stąd...-zachichotała i zniknęła. Drzwi z hałasem zatrzasnęły sie. Okno znikło i w pokoju panował półmrok. Słychac było jeszcze przerażający śmiech Tuli.
|
Ostatnio zmieniony przez Tula dnia Śro 19:25, 17 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
|
|
Indra z Ludzi Lodu
Kochanka Lucyfera
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarne Sale Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Śro 19:58, 17 Gru 2008 |
|
- Ona powariowała! - zdenerwowała się Indra. - Ta, ta mała, wred...
- Cicho! Nie mówimy źle o zmarłych! - zbeształ ją Nataniel. - Co robimy?
- Hmmm - zamyślił się Maeco. - Najpierw ocućcie tą histeryczkę. A później...
- ...zjemy coś, jestem głodna - wpadła mu w słowo Beata.
- Ludzie poraktujcie to poważnie - warknął Dominik. - Tula została zamordowana, a wy o jedzeniu myślicie.
- Jakoś nie widzę, żeby Tula się tym przejmowała - Indra wydawała się być znudzona. - Dobze się bawi.
Marco rozejrzał się po pokoju. Trochę nie w smak było mu siedzieć w jednym pokoju z trupem. Przyglądał się każdemu z osobna, ale nie zauważył nic podejrzanego.
- Motyw - powiedział w końcu. - Kto miał motyw żeby ją zabić?
|
|
|
|
|
Villemo z Ludzi Lodu
Księżniczka Czarnych Sal
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 10:30, 18 Gru 2008 |
|
- No właśnie Elendil kto miał motyw. - powtórzyła Vill akcentując każde słowo.
- O czym ty mówisz? - zdziwł się Dominil budząc Evenę.
- Kto się pokłócił wczoraj wieczorem z Tulą o ten wielgachny diament, który ona trzymała w schowku jeśli nie święta Elendil? - zakpiła Villemo.
- Ej Vill przystopuj nieco! Nie rzucaj bezpodstawnych podejrzeń na moich przyjaciół! - zdenerwował się Nataniel.
- Wszyscy jesteśmy poderzani. - mruknęła Vill podchodząc do okna.
|
|
|
|
|
Indra z Ludzi Lodu
Kochanka Lucyfera
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarne Sale Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 12:14, 18 Gru 2008 |
|
- No, właśnie - poparł ją Marco. - Osiem osób (dobrze licze??) i każy mógł mieć motyw.
- No, to po kolei - powiedział Nataniel. - Myślę, że mnie i Marca możemy wykluczyć. Byliśmy razem w gabinecie i...
- Razem? - spytała Beata, śmiejąc się złośliwie.
- Uciszcie tą wariatkę - nakazał Nataniel. - Byliśmy razem, graliśmy w szachy.
Eleni popatrzyła na nich sceptycznie.
- A skąd możemy wiedzieć, że to nie wy? Może zrobiliście to razem?
- Kochana Elendi - rzekł Nataniel z uśmiechem. - Myślisz, że Marco mógłby kogoś zabić?
- A może ty, Villemo? - spytała Indra. - Przecież każdy widział, że Tula flirtowała z Dominikiem.
-
|
|
|
|
|
Villemo z Ludzi Lodu
Księżniczka Czarnych Sal
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 12:21, 18 Gru 2008 |
|
- Nie zabiłabym Tuli! Przecież mimo wszystko była moją przyjaciółką. Evena a ty co robiłaś? - powiedziała Vill.
- Nie będę odpowiadać na takie pytania. Zresztą bardzo dobrze się bawiłam z Elendil i Dominikiem, a ty Indro? - Evena zmieniła szybko temat.
|
|
|
|
|
Indra z Ludzi Lodu
Kochanka Lucyfera
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarne Sale Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 12:39, 18 Gru 2008 |
|
- Hę? - Indra przyjrzała się Evenie. - Czyżby szykował się jakiś skandal?
- Nie zmieniaj tematu!
- No więc, ja byłam w lasku za zamkiem - odparła Indra z niewinną miną.
|
|
|
|
|
Villemo z Ludzi Lodu
Księżniczka Czarnych Sal
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2677
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 12:43, 18 Gru 2008 |
|
- Dokładniej! - zasyczała Ewena.
- Tak do niczego nie dojdziemy! Każdy będzie mówił, że jest niewinny! - powiedziała Villemo.
- Masz rację. - poparł ją Marco. - Musimy przeszukać pokój Tuli.
|
|
|
|
|
Indra z Ludzi Lodu
Kochanka Lucyfera
Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 2178
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czarne Sale Płeć: Kobieta
|
Wysłany:
Czw 19:11, 18 Gru 2008 |
|
- Dobra, to szukajcie, a leniwa Indra sobie odpocznie.
Marco spojrzał na nią z naganą, ale dziewczyna ani drgnęła.
Grupka zaczęła poszukiwania, każdy w swojej części, bowiem komnata Tuli była bardzo duża.
Elendil macała podłogę pod łóżkiem i nagle wykrzyknęła:
- Fe! A co to?
|
|
|
|
|
|